It's amazing how beautiful is our world :)


To może dzisiaj coś w temacie mojego blogu...wszak głównym założeniem tego miejsca miały być wspomnienia z podróży, choć teraz już wiem, że nie tylko o podróżach będę pisała, ale dzisiaj właśnie o tym - taki króciutki wstęp do wspomnień...


Chorwacja, 2006

Kreta, 2008

Włochy, 2009

Turcja, 2010

Rodos, 2012

Fuerteventura, 2013

Maroko, 2014


I dzisiaj tylko tyle. Prawdę mówiąc czeka mnie sporo pracy nad tym moim małym projektem bo zdjęć do przejrzenia i do posegregowania mnóstwo.
A gdzie będę w tym roku?? Mam pewne plany, obrany pewien kierunek, i cichą nadzieję, że uda mi się to zrealizować, ale nie szepnę słowa, dopóki pewności w 100% nie będę miała, że tam pojadę, więc na razie cicho szaaaa...dodam tylko, że jeśli wszystko pójdzie w dobrym kierunku, będzie to najbardziej egzotyczne miejsce, w jakim kiedykolwiek byłam...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Poranny spacer...

Rumiankowo - chabrowa sesja cz. I

Milion myśli na minutę czyli w poszukiwaniu inspiracji...